|
0:3 (0:2) |
|
Pogoń Trzebiesza |
|
Opolanin II Opole Lubelskie |
Trzebiesza |
Czas spotkania: 90 min.
Na samym wstępie witam w szeregach Pogoni Mikołaja Kwietniewskiego. Jest to Trzebieska nadzieja na kryzys między słupkami. Nowy bramkarz Pogoni kiedyś miał przyjemność występować w barwach Wilkowa i Końskowoli. W dzisiejszym meczu zaprezentował się bardzo bobrze..
Pierwsze kilkanaście minut było wyrównane. Cios za cios i obie ekipy bezbłędnie. Sytuacje bramkowe zarówno dla jednych jak i dla drugich. Niestety tak bezbłędny nie był sędzia liniowy. W pierwszym momencie sygnalizował fakt zagrania ręką przez zawodnika z Opola, który po tym zagraniu zdobył pierwszą bramkę dla gości. Na nasze nieszczęście arbiter główny uznał bramkę po konsultacji z bocznym-tamten rozmyślił się ze swojej decyzji, ale sam nie wiedział co sygnalizował. Z resztą cały mecz machał chorągiewką na śmiech – zwykły pajac nie sędzia. Cóż gramy dalej. Opolanie złapali wiatr w żagle i nas cisnęli. My odpowiadaliśmy kontrami, ale wielki szacun dla bramkarza z Opola. To co robił dziś między słupiami gości to majstersztyk. Nie wróże mu długiej kariery w B-klasie. Zbyt niski poziom rozgrywek na jego umiejętności. My goniliśmy wynik i próbowali, ale nie szło. Błąd w naszej obronie i zrobiło się 2:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część gry.
Po przerwie Opolanie szybko chcieli podwyższyć, ale nasz bramkarz też stawał na wysokości zadania chwytając pewnie piłkę. Na placu gry za Brzozę Mateusza pojawił się Jóźwiak Marcin, którego należy pochwalić za grę w dzisiejszym meczu. Oby tak dalej. Po chwilowych naciskach Opola zaczęliśmy jak się wydawało odrabiać straty. Dochodziliśmy do wielu sytuacji bramkowych, ale wspomniany bramkarz gości stawał na wysokości zadania, lub nasi strzelcy chybiali. W końcówce meczu Opolanie dołożyli trzecie trafienia. Nieudana pułapka ofsajdowa i pozycji sam na sam nie zmarnował zawodnik z Opola. W miedzy czasie pojawił się na boisku Paweł Duda za zmęczonego Pawła Kozaka. Niestety po 90 minutach gry musimy oddać 3 pkt rywalowi.
Nie zdołaliśmy dziś przebić się przez zasieki Bandy Świtów. Stoczyliśmy z nimi ciężki bój o każdy cm pola gry. Niestety głupio stracona pierwsza bramka i błędna decyzja arbitra, głupio stracona druga bramka- te elementy zadecydowały o dalszej grze. Mimo iż zostawiliśmy dużo zdrowia na boisku to Opolanin dopisze 3 pkt w tabeli. Gratulacje dla Bandy Świrów i powodzenia w następnych meczach. Myślę, że dziś daliśmy dobry mecz dla kibiców.
Pogoniści nie łamiemy się, porażka z takim rywalem to nie wstyd. Bierzemy się ostro do roboty i walczymy do końca – Tylko Pogoń.
1.
Kwietniewski Mikołaj
2.
Adamczyk Łukasz
3.
Kocoń Paweł
4.
Kozak Paweł 70"
Duda Paweł
5.
Adamczyk Damian
6.
Adamczuk Marcin
7.
Wawer Piortr
8.
Cisłak Dawid
9.
Materek Adam
10.
Adamczyk Marcin
11.
Brzoza Mateusz 46"
Jóźwiak Marcin
Brzoza Mateusz
Jóźwiak Marcin
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.