Pogoń Trzebiesza - strona nieoficjalna

  • ! ! ! od Trzebieszy do Opola płynie piosnka ta wesoła, czy staruszek czy małolat, każdy śpiewa Pogoń gola ! ! !
  •        
Strona klubowa
Herb

Logowanie

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 6
Draco Kowala - Dąbrowiak Dąbrowa Wronowska
Błękitni Kierz - Wisła Józefów
Czarni Puszno Godowskie - GLKS Elżbieta
Poraj Kraczewice - Jaworzanka Rogów
Viking Leśniczówka - Pogoń Trzebiesza

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 50, wczoraj: 57
ogółem: 427 532

statystyki szczegółowe

Relacja spotkania

herb Pogoń Trzebiesza
1:2
(0:2)
herb Poraj Kraczewice
Pogoń Trzebiesza   Poraj Kraczewice
"Szum Lasu" Trzebiesza

2014-11-09, 11:00

Czas spotkania: 90 min.

Dramat – bo tylko tak można określić dzisiejszy występ naszej Pogoni..

Dość długo nie mogłem zebrać myśli po tym co stało się dziś na boisku. Brak słów, aby stworzyć jakąś relację z tego meczu. Ostatnia kolejka w jesiennej rundzie i do Trzebieszy przyjeżdżają Kraczewice. Czy ktokolwiek dawał cień szansy naszemu rywalowi na zwycięstwo. Mimo ostatniej ich potyczki z Poniatową Wieś i dobrym rezultacie, bo takim jest przegrana Kraczewic 3:2 co było sensacją ostatniej kolejki, mimo braku Adamczyka Łukasza na stoperze który pauzuje za kartki, mimo braku Pawła Koconia, który od dłuższego czasu leczy kontuzje nikt, ale to nikt nie postawiłby na zwycięstwo gości w tym meczu.

Drużyna to nie tylko podstawowy skład. To również zawodnicy rezerwowi i na zły skład w tym meczu winy zwalić nie można. Zawodnicy ograni przez 12 kolejek, doświadczeni i wydawać się winno że zdeterminowani, żeby dzisiejszym meczem przyklepać swoją obecność na pudle i dawać rywalom poważny sygnał, że będziemy walczyć o lidera na wiosnę dają zwyczajnie „ciała”.

Tu przypomnę mecze z Józefowem, Wąwolnicą i wszystko na naszym boisku, które kiedyś było nie do zdobycia. Dzisiejszy mecz dopisuje się do tych w/w, a nawet bije je na głowę jeżeli chodzi o zaangażowanie zawodników w ten mecz.

Pierwsza połowa i totalny luz. Krycie na „odwal się” bo słaby rywal, start do piłki „jak muchy w smole”, strzały których było w tej części gry zaledwie kilka i jeden celny „na poziomie klasy podstawowej 1-3”. Już w 7 minucie tracimy bramkę mimo asekuracji zawodnika gości przez trzech naszych piłkarzy. Fatalnie, ale my zawsze tracimy pierwsi bramkę – cóż chłopaki złapią rytm i zaczną grać. Nie tym razem w 19 minucie sędzia myli się i wskazuje na rzut rożny. Ale przecież to nie bramka, my jednak kłócimy się z sędzią, a rywal gra i mamy drugi celny strzał na naszą bramkę i 2:0. I rywal nie odpuszcza, a my co. A my nic. Głowy spuszczone – piła, aby do przodu bo przecież już nam się spieszy. I tak do końca pierwszej połowy.

W przerwie  Hermanowicz wprowadził na boisko Kwietniewskiego Mikołaja za Flotka i Szafrana Łukasza za Makijewskiego. Nie mówił wiele, bo co tu dużo gadać. Kolejny mecz u siebie gramy jakbyśmy pierwszy raz piłkę na oczy widzieli. Dlaczego jest determinacja w meczach wyjazdowych z ważnymi rywalami, a z wydawać by się mogło z góry skazanym Porajem Kraczewice na porażkę my myślami jesteśmy w chmurach.

Druga połowa i zaczęło się coś dziać na boisku. Ta część gry w 80% czasu toczyła się na połowie rywala. W  52 minucie w pole karne wpada Szafran i zostaje faulowany. Sędzia pokazuje wapno. Jest nadzieja na bramkę kontaktową. W takich sytuacjach wiadomo kto podejdzie do piłki Adamczyk Łukasz, ale przecież pauzuje za kartki. Sam poszkodowany zdecydował się wykonać jedenastkę. Osobiście byłem przekonany że Szafran Łukasz bez trudu pokona bramkarza. Jednak strzał sygnalizowany i zbyt lekki. Bramkarz broni. Ale jedziemy dalej. Kolejne sytuacje bramkowe, ale bramkarz gości jak w transie. Rywale opadają z sił i się mylą. Bramkarz łapię piłkę z podania od swojego i mamy pośredni na 6 metrze od bramki. I cóż to było za wykonanie – najgorsze z możliwych. Mur stoi na linii bramkowej, wystarczy dotknąć piłkę i huknąć, ale nasza strategia na ten mecz brzmiała – „nie wygrać” Akcji było wiele do zdobycia gola. W 88 minucie sędzia za drugą żółtą kartkę odesłał naszego kapitana na trybuny, absurd – nawet nie dotknął interweniującego bramkarza, a ten się śmiał z sędziego. Boczny widział, że do kontaktu między zawodnikami nie doszło, ale to tylko boczny – 90 minut postać pomachać chorągiewką  i git. Chwile później sędzia odesłał zawodnika rywali na trybuny, też decyzja na wyrost. W 89 minucie tylko Materek Adam odważył się pokonać bramkarza rywali. Mecz trwał o 4 minuty dłużej i mogliśmy nawet wygrać, ale celność daleka od oczekiwanej. Po 94 minutach gry 2:1 dla gości co jest sensacją.

Przegraliśmy kolejny mecz na własnym boisku. Brak jakiegokolwiek zaangażowania w pierwszej połowie. Dwie stracone bramki i rywal broniąc się całymi siłami przetrwał druga połowę z korzystnym rezultatem. Rywale w tym meczu oddali tylko 5 celnych strzałów my 13. Sędzia przyznał nam rzut karny, pośredni na 6 metrze, wiele wolnych w okolicy pola karnego, a my nie potrafiliśmy nic wykorzystać. Nawet kierownik drużyny przeciwnej mówił że 5:2 to najmniejszy wymiar kary dla jego podopiecznych jaki mogliśmy wymierzyć.

Panowie piłkarze Pogoni obudźcie się. Kibice patrzą, kadra kierownicza orze jak może żeby kasę zdobyć na sędziów, opłaty, przygotowanie boiska, a i mi osobiście zajmuje trochę czasu obsługa naszej strony. Nie raz przychodziło co niektórym wykładać swoje prywatne pieniądze na ten klub.  Zacznijcie w końcu grać- wielu z was przyjeżdża na gotowe. Siatki założone, boisko przygotowane, nie martwi się o żadne kwestie techniczne i wymaga się od was tylko gry na boisku, zaangażowania, woli walki i determinacji. Będziemy mecze przegrywać, bo taka jest piłka, ale przegrywajmy z podniesioną głową po bitwach boiskowych. Po meczach w których każdy z zawodników będzie mógł powiedzieć, że dał z siebie 100%, zostawił na boisku serce, dużo zdrowia, a mino to nie udało się wygrać.

Podsumowując ten dramat. Cenna lekcja na wiosnę- nie wolno lekceważyć nikogo.. Kto z dzisiejszej lekcji wyciągnie naukę – zobaczymy na wiosnę...

herb Pogoń Trzebiesza Informacje o kadrze Pogoń Trzebiesza

1. Florek Emil  zmiana 46" Kwietniewski Mikołaj   
2. Kuś Krystian   
3. Duda Paweł   
4. Wawer Piotr   
5. Adamczuk Marcin   
6. Cisłak Dawid  zmiana 56" Czapla Łukasz   
7.   zmiana 46" Szafran Łukasz   
8. Kozak Paweł ??ta kartka  zmiana 88" Czapla Krzysztof   
9. Koral Piotr   
10. Materek Adam bramka   
11. Adamczyk Marcin kapitan 2?,cz   

Komentarzy [0]

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Pogoń TrzebieszaPoraj Kraczewice
Pogoń Trzebiesza 9:2 Poraj Kraczewice
2015-09-27, 15:00:00
Szum Lasu Trzebiesza
     

Wyniki

Ostatnia kolejka 5
Viking Leśniczówka Draco Kowala
Pogoń Trzebiesza 9:2 Poraj Kraczewice
Jaworzanka Rogów 2:4 Czarni Puszno Godowskie
GLKS Elżbieta 1:3 Błękitni Kierz
Wisła Józefów Dąbrowiak Dąbrowa Wronowska

Statystyki drużyny